Z Eweliną i Konradem poznaliśmy się ponad 2 lata temu na ich
sesji narzeczeńskiej w Busku Zdroju. To spotkanie zaowocowało fajną znajomością, do tego stopnia, że przy planowaniu swojego ślubu brali pod uwagę moje wolne terminy i nie wyobrażali sobie, żebym na ich weselu pojawiła się bez mojego męża.
W tym dniu przyszło mi również pracować z niezwykle sympatycznym duetem filmowców z
Fabryki Ruchomych Obrazków. Mimo, że na weselu przyszło nam pracować we czwórkę (Kamila postawiłam w roli drugiego fotografa) to była to bardzo udana współpraca.
Ślub Eweliny i Konrada odbył się pewnego (z początku deszczowego) sierpniowego dnia. Niedługo później uśmiechnęło się do nas słońce, dzięki czemu mieliśmy szansę wykonać ujęcia plenerowe podczas złotej godziny.